niedziela, 17 października 2010

Peter V. Brett - Pustynna Włócznia tom 2

Rozbita na dwa tomy, ale to wciąż jedna książka. Będzie część trzecia. I liczę... że ostatnia czyli zgodnie z zapowiedziami. Nie będę ukrywał, że pod koniec poczułem znudzenie. Poziom powieści utrzymany, ale dla mnie takie rozciągnięte pod koniec wszystko się zrobiło, albo to moje zniecierpliwienie co jest dalej.
Tak czy siak - fantasy godne polecenia (fabuły nie zdradzam, więc słowem o tym co się wydarzyło)

A.A. Milne - Kubuś Puchatek

No przeczytałem sobie;) A co w tym złego. Zaraz będę przy "Cząstkach elementarnych" dość poważnie się traktował więc czemu nie takie cuda rozrywkowe. Magicznie rozbrajające...

"- Powiedz, Puchatku - rzekł wreszcie Prosiaczek - co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana?
- Mówię "Co też dziś będzie na śniadanie?" - odpowiedział Puchatek. - A ty co mówisz, Prosiaczku?
- Ja mówię "Ciekaw jestem, co sie dzisiaj wydarzy ciekawego".
Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.
- To na jedno wychodzi - powiedział."

sobota, 9 października 2010

Michał Witkowski - Margot

Powieść zajebista. Ale nie dodawajmy filozofii gdzie wszystko jest na żywca i bez niedomówień. Zostałem wielkim fanem jego twórczości. "Fototapeta" już pocztą jedzie do mnie z allegro;)))

ps Ale po Dodzie to mistrzostwo świata jak ładnie pojechał;))) I po Mandarynie tak naokoło. Choć ja miałem jakiś BajerFull przed oczami;))) gdy Waldek Mandarynka...

Teatr TV - O.Wilde "Portret Doriana Graya" (1993)

Tą wersję obejrzałem pierwszy raz. Nie porwała mnie. Pamiętam, że pierwszą ekranizację widziałem w podstawówce. Zaskoczenie i fascynacja. Zaczarowanie. Na długo zostało w głowie. Sam Dorian Gray powrócił w "Lidze niezwykłych gentelmanów". Niestety. Dopiero wtedy nazwisko zacząłem kojarzyć ze zdarzeniem. Ale starzejący sie portret tkwił w pamięci i pewnie dożywotnio już tam się znajdzie. Książki nie czytałem. Zawsze tak jest gdy treśc zostanie ujawniona w inny sposób. Traci na atrakcyjności. Ale w kinach nowa wersja. Zobaczymy jak bardzo oparta na oryginale, choćby tym domniemanym;)))

paczka filmów z dni ostatnich

Fenomen (2010)

Polska komedia. Pustak filmowy, że aż boli. Jeśli stać by w Polsce szły pieniądze na takie "fenomeny" to żyjemy w prawdziwym dobrobycie. Szerokim łukiem od tego badziewia.

Iron Man 2 (2010)

Jak to filmy komiksowe. Jak ich namiętnie nie oglądasz to czasem bezboleśnie się zgapi;))). Co tu kryć - efekty z polotem. Fabuła - wiadomo, bez.

Księżniczka Marsa - Princess of Mars (2009)

Edgar Rice Burroughs jest autorek powieści na motywach której powstał ten makabryczny film. Książkę przeczytałem jeszcze w liceum. Za film się zabrałem z sentymentu. Błąd. Uciekać. Zamykać oczy. Włączyć MangoTV.

Człowiek, który gapił się na kozy - The Men Who Stare at Goats (2009)

Tyle wart ten film co wnosi tytuł;) A jaka obsada - George Clooney, Ewan McGregor, Kevin Spacey, Jeff Bridges. Miało być śmiesznie. Było nudno. Po prostu kicha.

na dokładkę obejrzałem jeszzcze

W starym dworku czyli niepodległość trójkątów (1985)

Klasyczny dla polskiej kinematografii hoorror tamtego okresu. Było Medium czy Wilczyca. Podobna realizacja. Spokój i duża porcja emocji w psychologicznych wątkach. Jedyny z tej paczki film o którym można próbować rozmawiać.