Zabawna komedia. Mocno naiwna, ale specjalnie to nie boli. Miałem dobry nastrój więc i fajnie mi się to oglądało. Jean Reno specjalnie tu nie błysnął, roli też wielkiej nie miał. Za to epizod z instruktorem yogi to rewelacja. Tutaj można było płakać ze śmiechu. Kurort w którym się dzieje akcja jest faktycznie rajski;))).
Wada filmu - końcowe lądowanie spokojnie z 15 minut za długie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz