niedziela, 13 lutego 2011

Jak zostać królem - The King's Speech (2010)


Na ten film nie poszedłbym do kina pomimo świetnych recenzji. Poszedłem dla cudownego towarzystwa;))). I absolutnie nie żałuję. Wręcz przeciwnie. Powinienem podziękować. Świetny film. Temat ośmielę się napisać - banalny (jak dla mnie). Relacja pseudologopedy z królem Anglii. Bardzo lubię Colina Firtha. Poznałem go w "Bridget Jones". Nawet jeśli nie jest specjalnym aktorem to na scenie nie czuję sie od niego gwiazdorstwa. To dla mnie dużo.
Niesamowitą sceną była dla mnie tragedia jego brata. Musiał wybierać między tronem a kobietą. Wybrał. Iluzja uczuć by tłum ujrzał pozory. Lepiej żyć w zgodzie z sobą. Choć miłość... ;)))

1 komentarz:

www.dwoje.blogspot.com pisze...

dobry film polecam
naprawde warto obejzec
ciekawy blog
zapraszam na nasz blog
www.dwoje.blogspot.com