"– Nie zrobią mi krzywdy – uspokoiła go. – To moje dzieci, Jorahu. – Roześmiała się, wbiła pięty w końskie boki i ruszyła w stronę tłumu. Dzwoneczki w jej włosach grały słodką pieśń zwycięstwa. Jechała kłusem, potem galopem, a później cwałem. Wyzwoleni niewolnicy rozstępowali się przed nią.
– Matko – krzyczało sto, tysiąc, dziesięć tysięcy gardeł. – Matko – śpiewali, dotykając palcami jej nóg. – Matko, matko, matko!"
Połowa dostępnej sagi już za mna;). Na razie jest super. Do matki smoków mam największy sentyment.
niedziela, 18 września 2011
obejrzane w ostatnich tygodniach
Prawnik z Lincolna - The Lincoln Lawyer (2011)
Lubię thrillery prawnicze. Głównego bohatera gra Matthew McConaughey. I kiedyś juz go widziałem w bardzo podobnej roli;))). Film "Czas zabijania" na podstawie książki Johna Grishama (zresztą bardzo podobnej do innej jego powieści "Komora"). Tam tez był adwokatem. Ale to wszystko mało ważne. Jak w takim razie należało by się odnieść do tasiemcowych seriali;)
Kwarantanna 2: Terminal - Quarantine 2: Terminal (2011)
Mupa. Daleko jej do najgorszych filmów więc przez to jest jeszcze bardziej nijaka;)))
Mapa dźwięków Tokio - Map of the Sounds of Tokyo (2009)
Pierwsze skojarzenie to Murakami. Postacie charakterystycznie dla japońskich filmów bardzo specyficzne, zachowania również;). Akcja spokojna, przemyślana, zdarzenia poukładane i z czasem wszystko staje się spójne. Główna bohaterka to postaćmocno wyimaginowana, jakby z dwóch światów. Sprzedaje ryby za dnia. nocą wykonuje "mordercze" zlecenia. Film wart obejrzenia.
Droga Alice - For Karleken (2010)
Kino skandynawskie. Kolejny dowód na to jak genialne filmy tam powstają. Może trochę przesadzam, ale wciąz mam emocje z tego filmu. Tematem jest brak tolerancji dla mniejszości i obojętnośc wobec innych. "Takie są zasady" - tak główny bohater odprawia z biura opieki społecznej zdesperowanego afrykanina. Wystarczy tyle by jako urzędnik mieć święty spokój. Tymi słowami jednak sam zostaje "tego jednego dnia w którym dzieje się akcja" odprawiony przez innych wiele razy. Cos dociera. Czas na zmiany;))). Może i naiwny to film. Ja jednak polecam.
I żyli z drugą i szczęśliwie - Happy Ever Afters (2009)
Angielska komedia. Dwa filcyjne śluby. Klasyka. Brytyjczycy lubują się chyba w weselnych gagach. Może to i nic wspaniałego jednak humor mi się poprawił w trakcie oglądania;)))
Przyjaciel u boku - L Homme de Chevet (2009)
Christopher Lambert gar alkoholika, byłego boksera który dostaje pracę jako opiekun dla spraraliżowanej i przykutej do łóżka kobiety, którą gra Sophie Marceau. Trudna relacja.
"- Najtrudniej będzie panu mnie myć? Ma pan może dzieci?
- Nie.
- szkoda. Mycie pupy dzieck ato dobry trening. Będzie pan musiał dbac o moje ciało. Nienawidzę wszystkich, którzy to robią".
Piękny film.
Stare wygi - Old Dogs (2009)
John Travolta i Robin Williams. Za tym pierwszym nie przepadam. Filmy z drugim lubię. Choć jest zadeklarowanym homo przeważnie występuje komediach familijnych ( ztych przynajmniej ja go najbardziej pamiętam). I tak jest tym razem. Wielcy biznesmeni i ... bliźniaki na dwa tygodnie pod opieką. Oj się dzieje. Fajnie się to ogląda;)))
Żona na niby - Just Go With It (2011)
Tutaj parę gwiazd tworzy Adam Sandler i Jennifer Aniston. Ja się bawiłem świetnie. Naiwne ale zabawne. I takie filmy mogę oglądać na potęgę;)))
Stone (2010)
Milla Jovovich i Robert De Niro. Nic specjalnego. Nie wiem czy jest sens kręcić takie filmy.
... pewnie o jakiś pozapominałem;)
Lubię thrillery prawnicze. Głównego bohatera gra Matthew McConaughey. I kiedyś juz go widziałem w bardzo podobnej roli;))). Film "Czas zabijania" na podstawie książki Johna Grishama (zresztą bardzo podobnej do innej jego powieści "Komora"). Tam tez był adwokatem. Ale to wszystko mało ważne. Jak w takim razie należało by się odnieść do tasiemcowych seriali;)
Kwarantanna 2: Terminal - Quarantine 2: Terminal (2011)
Mupa. Daleko jej do najgorszych filmów więc przez to jest jeszcze bardziej nijaka;)))
Mapa dźwięków Tokio - Map of the Sounds of Tokyo (2009)
Pierwsze skojarzenie to Murakami. Postacie charakterystycznie dla japońskich filmów bardzo specyficzne, zachowania również;). Akcja spokojna, przemyślana, zdarzenia poukładane i z czasem wszystko staje się spójne. Główna bohaterka to postaćmocno wyimaginowana, jakby z dwóch światów. Sprzedaje ryby za dnia. nocą wykonuje "mordercze" zlecenia. Film wart obejrzenia.
Droga Alice - For Karleken (2010)
Kino skandynawskie. Kolejny dowód na to jak genialne filmy tam powstają. Może trochę przesadzam, ale wciąz mam emocje z tego filmu. Tematem jest brak tolerancji dla mniejszości i obojętnośc wobec innych. "Takie są zasady" - tak główny bohater odprawia z biura opieki społecznej zdesperowanego afrykanina. Wystarczy tyle by jako urzędnik mieć święty spokój. Tymi słowami jednak sam zostaje "tego jednego dnia w którym dzieje się akcja" odprawiony przez innych wiele razy. Cos dociera. Czas na zmiany;))). Może i naiwny to film. Ja jednak polecam.
I żyli z drugą i szczęśliwie - Happy Ever Afters (2009)
Angielska komedia. Dwa filcyjne śluby. Klasyka. Brytyjczycy lubują się chyba w weselnych gagach. Może to i nic wspaniałego jednak humor mi się poprawił w trakcie oglądania;)))
Przyjaciel u boku - L Homme de Chevet (2009)
Christopher Lambert gar alkoholika, byłego boksera który dostaje pracę jako opiekun dla spraraliżowanej i przykutej do łóżka kobiety, którą gra Sophie Marceau. Trudna relacja.
"- Najtrudniej będzie panu mnie myć? Ma pan może dzieci?
- Nie.
- szkoda. Mycie pupy dzieck ato dobry trening. Będzie pan musiał dbac o moje ciało. Nienawidzę wszystkich, którzy to robią".
Piękny film.
Stare wygi - Old Dogs (2009)
John Travolta i Robin Williams. Za tym pierwszym nie przepadam. Filmy z drugim lubię. Choć jest zadeklarowanym homo przeważnie występuje komediach familijnych ( ztych przynajmniej ja go najbardziej pamiętam). I tak jest tym razem. Wielcy biznesmeni i ... bliźniaki na dwa tygodnie pod opieką. Oj się dzieje. Fajnie się to ogląda;)))
Żona na niby - Just Go With It (2011)
Tutaj parę gwiazd tworzy Adam Sandler i Jennifer Aniston. Ja się bawiłem świetnie. Naiwne ale zabawne. I takie filmy mogę oglądać na potęgę;)))
Stone (2010)
Milla Jovovich i Robert De Niro. Nic specjalnego. Nie wiem czy jest sens kręcić takie filmy.
... pewnie o jakiś pozapominałem;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)