sobota, 7 sierpnia 2010

Zmowa.(1988)

Na oczach połowy wsi zamordowano młode małżeństwo. Wg zapewnień twórców zdarzyło się to naprawdę. Film opowiada tą historię. Relacje we wsi. Samą zbrodnię. Próby tuszowania. Pokazuje też system PRLowski. Układy i układziki. I jeszcze coś. Siłę jednostki. "Zadnych petycji" przyszło z "góry" gdy świadkowie zaczęli dochodzić prawdy - i sprawcy od razu zostali znalezieni.
Nie rozumiem tylko pewnego prokuratora. Dochodził co się zdarzyło, a gdy już wszystko odkrył zląkł się chyba tej wiedzy bo próbował załagodzić zdarzenie.

Brak komentarzy: