czwartek, 14 kwietnia 2011

kilka filmów

Różowe Pantery ;)))))))

Ale te stare. Mnie bawią. W pierwszej części gdy scena rozgrywa się w hotelowym pokoju. Genialne. Pokój i łazienka. Gag za gagiem. Każdy element wyposażenia wykorzystano. Okno, drzwi, dywan, koc, klamkę, prysznic... światło. Jestem fanem całej serii. Ten humor mnie bawi.

Niepowstrzymany - Unstoppable (2010)

Mam słabość to filmów z pociągami. A tutaj Denzel Washington nie gra tego Niepowstrzymanego lecz właśnie ma go zatrzymać - te dziesiątki tysięcy ton pędzące po torach bez kontroli. Doskonała realizacja. Kino akcji. Polecam.

Chrzest (2010)

Nie wiem po co kręcić impresję na temat filmu "Dług" tylko by było bardziej dramatycznie to przyjaciel morduje przyjaciela. Nie polecam.

Resident Evil: Afterlife (2010)

Łudziłem się, że możę coś z tego będzie. Cieszę, się, że jednak do kina na to nie poszedłęm.

Maczeta - Machete (2010)

;))) Rodriguez i wszystko jasne. Jego filmów nie kwalifikuję na lepszy gorszy. On kręci bajki, jedne dla dzieci inne dla dorosłych. I tej systematyki należy się trzymać. Choć nie przeczę, że mam swoje ulubione;))) Wokół Maczety było wybitnie duzo szumu. I krytycy i marketing. Jednak dla mnie ten film nie będzie czymś wybitnym w jego twórczości. Tak. Wolę np Sin City. Hm. A może tak dziś wieczorem kolejny raz... ;)))

Brak komentarzy: