
Jak dla mnie to najlepsza część z dotychczas nakręconych. Bez dłużyzn czy jak to było w poprzedniej części scen batalistycznych w bardzo kameralnym stylu. Wszystko w sam raz. Baśniowość w każdej części zachwyca, więc tutaj słówkiem krytyki nie pisnę, ale tym razem było jakby jeszcze lepiej;)))
Nie ziewnąłem ani razu i wszystkim polecam tą część (poprzednie również, książka obowiązkowo najpierw!!!)
ps Kwestie Aslana tak bliskie Ewangelii. Doczekaliśmy się czasów, że prawdziwe wartości można znaleźć obecnie jedynie w twórczości fantasy;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz