piątek, 4 września 2009

Jutro idziemy do kina (2007)

Otulona patriotyzmem romantyczna opowieść o ludziach wchodzących w dorosłość. Polska rok przed rozpoczęciem wojny. Bohaterowie filmu właśnie zdali maturę. Ich plany, miłości, pragnienia. Ich poukładany światopogląd, wręcz wzorcowy. Zdewastowane MTV, big braderem i pochodnymi pokolenia obecne nie ma szans na taki sposób myślenia, na oparcie życia na takich wartościach. Smutne. Oskalpowana cywilizacja (wystarczy spojrzeć na tłumy dobrze umięśnione ze sterczącymi u góry łysymi kikutami - to symbol;))) ).

Brak komentarzy: