

To przedstawienie widziałem dwa razy. Jedno za dnia. Wtedy można było dokładniej dostrzec zawartość baletową i fantastyczny efekt płatków śniegu w kuli. Drugi raz po zmroku. Wtedy było widać jak zaparowane są kule, ale ta gra świateł niedostępna za dnia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz