piątek, 26 listopada 2010

Jeden odchodzi, drugi zostaje - L' Un reste, l'autre part (2005)

To bardzo niepozorny film. Może zginąć w tłumie innych produkcji. Trudno. I tak bywa. Dwa małżeństwa. Mężowie uwikłani w poważne romanse. Poważne, bo kochanki żądają wyboru. Chcą coś więcej niż tylko trochę seksu. Rodzą się różne warianty i pomysły by unormować sytuację. Propozycje trójkątów. Samo życie. Ale scena gdy żona wraca zrozpaczona, że właśnie zdradziła męża, a właściwie że próbowała i ... jego reakcja. Zawód, że nic się nie stało. Ubawiło mnie.
Reasumując - dość nietypowa komedia romantyczna. Mniej komedia.

Brak komentarzy: