sobota, 13 listopada 2010

Las (2009)


Ten film wymaga nastroju i skupienia. Było by idealnie gdy wokół panowała cisza i ciemność. I samotność, choćby we dwoje. ... I utknąłem;) Co mam napisać skoro chciałbym by każdy go obejrzał. Opowiedzieć fabułę? Czy przedstawić swoją interpretację? Ojciec i syn. Jeden pełen życia // schorowany i bezsilny, drugi niezmiennie oddany. Przeplatające się czasy lub dwa życia - jedno tylko w głowie, drugie w rzeczywistości.
To jak autor pokazał sposób odchodzenia z tego świata... Niesamowite.

ps Do tego wszystkiego uwielbiam filmy czarno białe;))) Można cuda kamerą na ekranie namalować. Tutaj tak jest. Niewiele filmów zapamiętam z tego roku. Ten tak.

Brak komentarzy: