niedziela, 27 grudnia 2009

Dwunastu gniewnych ludzi - 12 Angry Men (1957)

Co mam pisać o tym filmie. Uwielbiam go. Może nie tak jak "Dzień świstaka";))) ale to w nim jest właśnie to wszystko co jest piękne w kinie. To wypolerowanie teatru. Wielka uczta kinomana, ale przecież są święta;))))

Brak komentarzy: