środa, 2 grudnia 2009

Pociągi pod specjalnym nadzorem - Ostře sledované vlaky (1966)

Jakąś chwilę temu czytałem książkę. Film najczęściej wówczas nie staje się niczym więcej niż utrwaleniem treści. Tym razem również wspomaga pamięć. Ale to jest doskonały obraz. Sceny są czytelne choć kryją w sobie niewypowiadane dialogi albo skonstruowane zachowania na daną sytuację (np zachowanie na peronie po zbliżeniu). Zresztą nie mi poddawać krytyce takie dzieła. Lubie czeskie kino właśnie dzięki takim obrazom. I tyle.
A o fabule? Chyba jest na blogu przy książce. Nie zmieniła się specjalnie;)

Brak komentarzy: