środa, 19 sierpnia 2009

Teatr TV - S.Mrozek "Tango" (1999)

Całkiem sympatycznie jest zacząć dzień od porcji teatru na śniadanie. Lekko humorystyczny, zdecydowanie dzięki grze aktorskiej a nie treści dramat właściwie ma przesłanie ponadczasowe. "Co się stanie z ludźmi, z cywilizacją gdy przełamie ona wszelkie bariery?". Romantycy to twór "sztuczny", niezgodny z naturą (ale tylko z ateistycznego punktu widzenia;))) ), bez nich nie byłoby żadnej idei, świat by nawet nie dygnął do przodu;). Są więć zawsze w mniejszości. Ale za chwilę dołączyć mogą do nich ludzie dobrzy, prości acz szlachetni, niekoniecznie wrażliwi. Stworzą egzotykę w populacji (niestety). To zdecydowanie apokaliptyczna wizja, której nie życzę ani obecnemu ani przyszłym pokoleniom.
Wspomnę jeszcze o zasadach. Przecież to one są głównym motorem sztuki. I o ironio, nawet brak zasad stał się w tym hermetycznym światku zasadą;)))

Nikogo z aktorów nie pochwalę osobno. Bezkrytycznie napiszę - byli wspaniali!!!

Brak komentarzy: