"bo ile można słuchać brzęku flaszek i pijackich piosenek tych starych pokemonów"
"... przeszedł na międzynarodowe bimbrownicze esperanto..."
lub bardzo dla autor charakterystyczny
"Miałem kiedyś kumpla, uczciwy Żyd z dziada pradziada,a hitlerowcy uznali, że jest Ormianinem i rozstrzelali biedaka"
to z "Pola trzcin" (a przecież tego jest tam multum)
A puenta w opowiadaniu "Wykład" rozwaliła mnie doszczętnie. Rewelka!!!
a jakaś wredota nasłała Wieśmina żeby pozamiatał i .. stało się;(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz