niedziela, 25 kwietnia 2010

Templariusze. Miłość i krew - Arn - Tempelriddaren (2007)


Wielka epicka opowieść stłoczona w jeden film. Wyprawy krzyżowe, realia średniowiecznej skandynawii, miłość aż po grób. Nie gustuję w takim kinie, więc i ten obraz mnie nie pochłonął. Ale uczucie dwojga dyktatem rozerwane na dziesięciolecia to kanwa cierpienia. I gdy już kara mija, gdy się ponownie łączą mają prawie po czterdzieści lat. I życie zaczynają na nowo. Na chwilę;(

Brak komentarzy: