sobota, 4 kwietnia 2009

Joanna Owsianko - Tiramisu

Kilka tygodni bez wizyty w teatrze i głodzik się zrodził. Nie pozostało nic innego jak włączyć audio i zamknąć oczy. Z tym dramatem chciałem się zapoznać, lub bardziej precyzyjnie, chciałem go przeżyć. Treść już znałem z antologii "Made in Poland". Głosy aktorek dobrze znanych z telewizji same mimowolnie narzucały wygląd. To jednak można pominąć.
Agencja reklamowa, osiem kobiet i ich zwierzenia przeplatane momentami z zajęć służbowych. Wszystkie wspaniałe, nowoczesne, same the best. W pracy sukcesy, w życiu prywatnym... kompletna porażka. Trudno żyć więcej niż jednym życiem na raz, ciekawie, ale trudno.
Ocena - ciekawa (jak dla mnie oczywiście) tematyka, szybkie tempo spektaklu, mnie się podobało

ps Wyemitowany w Teatr Radia TokFM, prywatna stacja, i udowadnia, że można nadawać coś innego niż tylko "najlepszą muzykę" przeplataną wielkimi skokami na wielką kasę w smsowych konkursach. Wspomną, że to samo radio nadaje w całości koncerty rockowe.

Brak komentarzy: