sobota, 23 maja 2009

Wojna polsko-ruska

Bardzo chciałem najpierw przeczytać książkę. Miało być w weekend wyjście do teatru. Jednak w całym trójmieście nic specjalnego nie grali;( No to kino. Obejrzałem. Troszkę się pośmiałem. Znów nie tam gdzie powinienem. Jakiś ułomny chyba jestem. Znów nie wykorzystanie wulgaryzmów mnie bawiło, lecz raczej gagi których czasem się domyślałem. No właśnie wyłazi to nieczytanie książki. Sam sobie musiałem dopowiadać i wyobrarzać jak to ona mogła napisać. Świat widziany oczami Masłowskiej, szarości, czerwień, kontrasty, rozmycia. Doskonałe. A te przerysowania zastosowane w filmie, to właśnie kino campowe którego jestem pasjonatem. Dlatego nie mógł on zrobić na mnie wielkiego wrażenia. Jeśli ktoś obejrzał Pink Flamingos to takie popierdułki traktuje niczym kino familijne. A z pozycji nowszych dwie części Grindhouse. Oczywiście tematycznie i stylowo odległe jak dwa krańce kosmosu. Jednak karykaturalne przedstawienie postaci i zdarzeń jest bliskie.
Podsumowując. Gra aktorska dobra, kobiety zrobiły maksa, a nawet nielubiany przeze mnie Szylc (?) zagrał, że się nie przyczepię;) Ale generalnie bez entuzjazmu (gdy coś jest reklamowane oczekujesz, że będzie dużo lepsze od tego co reklamowanym nie jest; jak okazuje się, że nie widać wielkiej różnicy czujemy zawód). Książkę przeczytam na pewno. A czy film obejrzę jeszcze raz? Może, przypadkowo. NA PEWNO nie wymienię go jednak jednym tchem wśród komedii wraz z Rejsem, Misiem, Samymi Swoimi, Rozmowami kontrolowanymi, CK Dezerterami, Wniebowziętymi, Brunetem wieczorową porą, Nie ma róży bez ognia, Nic śmiesznego, Baśń o ludziach z .... (no właśnie końca nie widać). Tak to jest. Lepiej nie krzyczeć, że to najzabawniejsza komedia bo potem łatwo się nadziać na takie wyświechtane krytyki jak np. moja.

ps Scena końcowa z ruskim sidingiem i grillem kapitalna. A odegrany monolog przez Magdę obłęd - żeby nie było że ze mnie taki malkontent
pps Czytając moje wpisy jeden po drugim można odnieść wrażenie, że "Kup teraz" to o wiele lepszy film czy śmieszniejsza komedia. Tak oczywiście nie jest. A jak? Najlepiej obejrzeć obie by się samemu przekonać.

Brak komentarzy: